Mikroagresje wobec osób z niepełnosprawnościami

W temacie języka inkluzywnego nie możemy pominąć zjawiska mikroagresji, jednocześnie wychodząc z sfery przekazów ustnych na nasze działania i zachowania. Pisałyśmy już o tym wcześniej[1] w kontekście różnych grup społecznych, które mogą być szczególnie na takie komentarze i zachowania narażone, jak np. osoby LGBTQ+ lub osoby z różnych grup etnicznych.

Kontynuując temat OzN (osób z niepełnosprawnościami) przeanalizujmy aspekty językowe, ale i zachowania, z którymi osoby te spotykają się na co dzień.

Przypomnijmy, że mikroagresje to ledwo zauważalne, subtelne formy dyskryminacji. Często są nieuświadomione i nieintencjonalne, więc możemy popełniać je zupełnie niechcący.

Odnoszą się do różnych cech osoby i jej tożsamości, przez co mogą być bardzo bolesne.

Mikroagresje mogą mieć poważne skutki dla osoby ich doświadczającej. Ich kumulacja może prowadzić do obniżenia poczucia własnej wartości, wykluczenia, stresu, depresji.

Badania nad mikroagresjami wobec OzN[2] pokazują, że im większe narażenie na takie formy ableizmu, czyli dyskryminacji, tym większy negatywny wpływ na zdrowie psychiczne osoby. Zatem są one realnym zagrożeniem.

Przyjrzyjmy się kilku przykładom mikroagresji wobec OzN:

  •  „ślepy_a jesteś”, „chyba masz downa”, „jesteś głuchy_a?”,

Utożsamianie niepełnosprawności czy chorób z obelgami, jest niezwykle krzywdzące i wzmacnia stereotypy związane z osobami, które mają doświadczenia choroby lub niepełnosprawności. Obelga, która z definicji ma kogoś obrazić, sprawić, że poczuje się gorszy_a, tutaj jest wprost potwierdzeniem krzywdzącego, niesprawiedliwego stereotypu. To wykluczające i dyskryminujące określenia, które powinny zniknąć z naszego słownika.

Owszem, określenia te, często już na tyle weszły do naszego języka, że czasami trudno je zauważyć. Ale nie ma znaczenia to, że były nieintencjonalne, gdyż z perspektywy OzN i każdej wrażliwej osoby mogą być po prostu krzywdzące i negatywnie wpływać na samopoczucie osoby, jej poczucie własnej wartości.

  • „Nie wyglądasz na niepełnosprawnego_ą”

Jak już pisałyśmy w poprzednim artykule, niepełnosprawność ma różne oblicza, może być np. niewidoczna, nie zmienia to jednak faktu, że jest i OzN musi z nią funkcjonować. To określenie może sugerować, że skoro „nie wyglądam na…”, to nie jestem, udaję lub symuluję, żeby np. czerpać korzyści finansowe. Lub z drugiej strony, może być mówione „jako komplement”, że „nie wyglądasz na…, to jesteś ok”, wpisujesz się w standardy tej osoby, a jak „wyglądasz jak niepełnosprawny” to już gorzej, grozi Ci wykluczenie. Ocenianie osoby po wyglądzie jest nie na miejscu. Założenie, że wszystkie OzN wyglądają tak samo, podobnie jak założenie, że można „wyglądać na …” lub „jak…” jest błędne. To wzmacnia krzywdzący stereotyp upoważniający kogoś do oceny osoby na podstawie wyglądu. Wyglądamy różnie wszyscy_tkie. Nie oceniajmy tego. To nie jest element, który powinien dominować w naszym myśleniu o jakiejkolwiek osobie.

  • „Jesteś po ślubie?! Nie wierzę!”

Takie i wszystkie inne komunikaty związane z tym, że jesteśmy zdziwieni_one, zaskoczeni_one (to, że pozytywnie nie pomoże) tym, że OzN funkcjonuje podobnie do nas, ma takie same potrzeby, ma swoje życie, sukcesy, pracuje, ma hobby, jest w związku, uprawia seks etc.

Wywiady np. w telewizjach śniadaniowych z OzN lub z ich partnerami_kami i pytania „jak to jest być z taką osobą”, wybrzmiewający podziw wobec osób zdrowych, które zdecydowały się na taki związek, sugerujący, że w takiej relacji OzN jest na pewno ciężarem, nie ma wkładu w relację.

Komunikaty tego typu są deprecjonujące i dehumanizujące. Sugerują, że osoba je wypowiadająca widzi OzN tylko przez perspektywę jej niepełnosprawności, odmawia jej prawa do bycia jak ona sama, do posiadania swojej złożonej tożsamości, w której niepełnosprawność jest tylko jednym z wielu elementów. Jest to też infantylizacja.

Tego typu marginalizujące podejście na pewno nie pomaga osobom funkcjonować w społeczeństwie na równych zasadach i ponownie może zaniżać ich poczucie własnej wartości.

  • „Jesteś na wózku? Co Ci się stało?”

Komunikat tego typu, zwłaszcza w sytuacji gdy osoby się nie znają, to po prostu odmawianie OzN prawa do prywatności. To ponownie patrzenie na osobę tylko przez fakt, że np. jest na wózku. Uzurpowanie sobie prawa do odpytywania osoby o jej stan zdrowia, mimo, że jest to informacja poufna i gdyby takie pytanie padło w drugą stronę, pojawiłoby się zapewne zdziwienie, sprzeciw. OzN mają takie samo prawo do uszanowania ich prywatności, jak każdy_a. Takie wchodzenie z butami w czyjeś życie jest nie w porządku.

  • „Przecież to tylko trzy schodki”, „Przecież mama Ci może przeczytać, to nie problem”

Komentowanie w ten sposób sytuacji gdy OzN zwraca uwagę na niedostępne przestrzenie, narzędzia, usługi jest nie fair. Wygłaszanie takich komentarzy jest protekcjonalne i lekceważące w stosunku do potrzeb innych osób. Tylko OzN wiedzą najlepiej jakie mają potrzeby i mają do nich prawo. Dla kogoś trzy stopnie, czy małe litery na tabliczce to drobiazg, dla innej osoby to np. wykluczenie z życia towarzyskiego, z dostępu do informacji, możliwości swobodnego przemieszczania, komunikowania się, odebranie poczucia niezależności. Nie decydujmy za innych czego im potrzeba i z czego mogą zrezygnować, bo nie jesteśmy na ich miejscu, nie znamy ich codziennych zmagań.

Dla osoby, która nie ma trudności w poruszaniu się, nie będzie problemem to, że w danej instytucji jest winda dla OzN, ale nie bardzo wiadomo gdzie jest do niej klucz i jak ją obsłużyć. Dla OzN, która musi osobiście załatwić sprawę urzędową, to jest kluczowe, bo decyduje czy jej się to uda. Czekanie, proszenie się o wsparcie, o podstawowe usługi, takie doświadczenia mogą sprawić, że OzN czuje się obywatelem drugiej kategorii. Bez tego doświadczenia nie mamy prawa, ani oceniać, ani się wypowiadać o życiu innych.

Z drugiej strony komentowanie np. przez kierowców_czynie, że wysokie krawężniki tylko przeszkadzają przy parkowaniu, to ignorancja. Te krawężniki mogą pomóc osobom niewidomym normalnie funkcjonować.

  • Ignorowanie OzN, brak kontaktu wzrokowego, zwracanie się do osoby towarzyszącej zamiast do OzN

Mimo, iż takie zachowania wynikają najczęściej z niewiedzy, niepewności jak się zachować w stosunku do OzN, jak się przywitać, czy ta osoba nas zrozumie, nie zmienia to faktu, że jest to przykre dla tych osób. Unikanie, pomijanie OzN w kontaktach, udawanie, że ktoś nie istnieje nie rozwiąże problemu, a tylko go pogłębi.

Infantylizowanie, nie słuchanie, brak cierpliwości, poganianie jeśli osoba ma trudności z wypowiedzią. Wszystko to może powodować, że osoba ta poczuje się upokorzona, niezdolna do komunikowania się, decydowania o sobie.

Nie odbierajmy osobom ich godności, podmiotowości i możliwości samostanowienia o sobie. Zawsze zwracajmy się bezpośrednio do OzN.

Wskazówki

Nie wiesz jak się zachować, poszukaj, poczytaj, doucz się[3] lub dopytaj. Zdecydowanie mniej niekomfortowe będzie zapytanie, niż z góry założenie, że osoba nie jest zdolna do komunikacji. Oczywiście komunikacja przy różnych rodzajach niepełnosprawności może być utrudniona, jednak zarówno technologia, jak i potrzeba bycia zrozumianym często potrafią znaleźć rozwiązania.

Mamy nadzieję, że tych kilka przykładów językowych, ale też związanych z naszymi zachowaniami sprawi, że następnym razem w takiej sytuacji każdy_a się zastanowi nad tym jak się komunikować, zachować, jak traktować OzN. Odpowiedź to zawsze: tak, jak sami_e byśmy chcieli_ały być traktowani_e. Z poszanowaniem naszych praw i potrzeb, naszej godności. Również po prostu z empatią i życzliwością.

Czasami funkcjonowanie w średnio dostosowanej rzeczywistości i w nie do końca jeszcze wyedukowanym i wrażliwym społeczeństwie może być wyzwaniem. Dlatego osoby, które są bardziej uprzywilejowane powinny starać się poszerzać swoją świadomość, wrażliwość na różnorodność perspektyw i potrzeb, uczyć się na błędach i wyciągać wnioski.

Warto zawsze zadać sobie pytanie, niezależnie z kim rozmawiamy: Czy chciałbym_abym coś takiego usłyszeć od osoby takiej jak ja, będąc na miejscu osoby, z którą rozmawiam.

Język i nasze działania mają znaczenie, dlatego używajmy ich rozważnie.

Projekt “Lokalnie dla różnorodności” jest realizowany przez Stowarzyszenie Diversja we współpracy z Grupą Credit Agricole, dzięki wsparciu Program Aktywni Obywatele – Fundusz Krajowy z funduszy EOG.

[1] Zapraszamy na Instagram @zywabiblioteka i na Facebook’a @Żywa Biblioteka / Human Library Poland po inne edukacyjne treści.

[2] Np. Development of the Ableist Microaggression Scale and Assessing the Relationship of Ableist Microaggressions with the Mental Health of Disabled Adults, Shanna Katz Kattari University of Denver, 2017.

[3] Np. tu: http://niepelnosprawni.pl/ledge/x/308314